Accelerated Mobile Pages – czy zbliża się nowa era?

Accelerated Mobile Pages – czy zbliża się nowa era?

Pierwsze wzmianki dotyczące tego pojęcia pojawiły się na początku 2016 roku. Opcja ta pojawiła się w znanym narzędziu Google Search Console bez wcześniejszych zapowiedzi.

Czym więc jest AMP? W skrócie można powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju plan konstrukcyjny, według którego powinniśmy budować własne strony internetowe – głównie z myślą o urządzeniach mobilnych. Jaki jest jego cel? Twórcy chcą maksymalnie przyśpieszyć wczytywanie się stron internetowych na urządzeniach mobilnych. Strony, które będą skonstruowane zgodnie z AMP, będą zapisywane w pamięci podręcznej cache, dzięki czemu strona będzie wczytywać się błyskawicznie – bez względu na serwer.

Jest to znaczne ułatwienie dla państw, w których infrastruktura związana z internetem nie jest jeszcze na najwyższym poziomie. Jednak jednym z głównych argumentów, który przemawiał za wprowadzeniem tego rozwiązania była identyfikacja związku między szybkością wczytywania strony a współczynnikiem odrzuceń. Statystyki wyraźnie pokazują, że użytkownicy porzucają strony, które zbyt wolno się wczytują – i jest to kwestia zrozumiała. Co ciekawe niemal połowa użytkowników porzuca stronę, jeśli ta ładuje się dłużej niż 3 s. Wraz z rozwojem technologii, to tablety i smartfony zaczynają zdobywać rynek i być może niedługo zaczną wypierać laptopy i klasyczne komputery. Przynajmniej z tego względu należało bliżej przyjrzeć się zagadnieniu. Przyglądając się analizom, AMP szczególnie znaczenie ma dla sklepów internetowych. Dzięki temu zastosowaniu, mogą one znacznie zwiększyć swoje zyski. Zależność jest prosta – wolne ładowanie to współczynnik odrzuceń, a szybkie ładowanie to znaczne zwiększenie konwersji.

Więcej informacji na ten temat znajdziecie na stronie: Agencja Interaktywna Bydgoszcz